sobota, 22 listopada 2014

Alternatywy dla GC Tour

Z powodu zmian w mechanizmie logowania do strony geocaching.com przestał poprawnie działać używany przez wielu z was skrypt GC Tour.
Niestety pod przeglądarkę Firefox, nie ma dla niego alternatywy :(,
[edit 26.02.2015] Zwykli użytkownicy, mogą skorzystać z mało wydajnego dodatku pod Google Chrome o nazwie CacheList, umożliwiającego dodanie pojedynczej skrytki z poziomu mapy i wyeksporotwanie jej w postaci pliku GPX.

Użytkownicy premium, mogą korzystać bez przeszkód z innego dodatku o nazwie GeoPrinter

https://chrome.google.com/webstore/detail/geoprinter/pkejgpgaflkeonkliblcplomemekogop

Sposób działania dodatku jest zbliżony do GC Tour. Skrytki, które chcemy pobrać możemy zaznaczyć z wyników wyszukiwania (hurtowo lub tylko wybrane) albo wybrać z mapy, tylko, które nas interesują. Zmianę współrzędnych, hintu, a nawet i opisu, można dokonać po wyświetleniu listy zaimportowanych skrytek. Do takiego wykazu, możemy dodać również własny waypoint zawierający pełne informacje (współrzędne opis/hint ).
Listę można nie tylko wyeksportować do pliku gpx, ale również wydrukować. Możemy również wydrukować sobie podkład mapy z zaznaczoną lokalizacją skrytek.

W odróżnieniu od GC Tour, z pomocą tego rozszerzenia możemy pobrać maksymalnie 25 ostatnich logów (wpisów do dziennika) - ale trzeba to sobie skonfigurować w ustawieniach, bo domyślnie pobieranych jest tylko 5.



niedziela, 4 maja 2014

Masowe logowania...

Majowy długi weekend - wiele osób wykorzysta ten czas na zdobywanie dużej, naprawdę dużej ilości skrytek.

I tu pojawia się problem - bo nie sztuką jest znaleźć 100 i więcej skrytek w ciągu kilku dni (albo nawet jednego :D ), problem pojawia się gdy trzeba je zalogować w systemie. Jak to zrobić, by nie stracić całego dnia na tej czynności ?
W przypadku gdy korzystamy z nawigacji turystycznych, nasze "działania" na załadowanych do urządzenia skrytkach, zapisywane są w specjalnym pliku tekstowym - geocache_visits.txt. Podobny plik stworzyć może również aplikacja Locus - tylko trzeba pamiętać by tę opcję uruchomić. Zgromadzone w ten sposób dane wykorzystać możemy
w serwisie geocaching.com, aby utworzyć Field Notes / Notatki terenowe, które w przypadku mniejsze ilości skrytek, ułatwią nam logowanie.
A co zrobić gdy mamy naprawdę potężną ilość znalezień i musielibyśmy spędzić naprawdę długi czas przed komputerem ? Możemy zautomatyzować ten proces z pomocą programu GSAK- poniżej video z instrukcją jako to zrobić.



W przypadku gdy, nasze urządzenie do geocachingu nie tworzy takiego pliku albo program w naszym smartfonie, nie umożliwia masowego wysyłania logów, możemy skorzystać z programu (pod warunkiem, że mamy konto premium ) Globalcaching Application, który umożliwia ręczne dodanie kodu skrytki, którą chcemy zalogować, a w przypadku programu c:geo można dokonać importu skrytek, które zostały zalogowane w trybie offline.

W ostateczności (albo w pierwszej kolejności :p) możemy również sami stworzyć nasz własny plik geocache_visits. Wbrew pozorom nie jest to jakoś skomplikowane, bo każda linijka takiego pliku odpowiada jednej skrzynce, a i struktura takiego wpisu nie jest skomplikowana.

Przykładowo:

GC4MYRB,2014-03-01T13:22Z,Didn't find it,""
GC4XY29,2014-03-01T13:37Z,Found it,""
GC2PV51,2014-03-01T13:50Z,Found it,""
GC4J7AH,2014-03-01T16:39Z,Needs Maintenance,""


Wystarczy w exelu albo dowolnym arkuszu kalkulacyjnym zrobić

Wystarczy w dowolnym arkuszu kalkulacyjnym zrobić 7 kolumn:

Kolumna 1

gc kod

Kolumna 2

znak przecinka

Kolumna 3

data i czas znalezienia (format Rok-miesiąc-dzieńTgodzina:minutaZ )

Kolumna 4

znak przecinka

Kolumna 5

typ logu (Found it, Didn't find it, Needs Maintenance )

Kolumna 6

znak przecinka

Kolumna 7

dwa razy cudzysłów (między nimi możemy wstawić jakiś komentarz np. tekst naszego ogólnego wpisu dla całej serii keszy ).

Pierwszą kolumnę musimy ręcznie wypełnić, wpisując kody znalezionych skrytek, pozostałe możemy sobie powielić [ ew, rozdzielając uprzednio na znalezione i nieznalezione ]

Tak przygotowany arkusz kopiujemy do notatnika (ważne ! ), a następnie zapisujemy jako plik geocache_visits.txt
Teraz możemy zaimportować nasz plik do programu umożliwiającego masowe logowanie albo do funkcji Field Notes w serwise geocaching.com









środa, 19 marca 2014

Sposób na GPX-a

Jeśli nie mamy konta premium, ze strony geocaching.com, możemy pobrać tylko plik .loc zawierający tylko podstawowe dane o skrytce - jej nazwę, współrzędne, oraz poziom trudności zadania/terenu. Również użytkownicy premium chcący pobrać kilka skrytek na raz, wprost z wyniku wyszukiwania, są ograniczeni do tego typu pliku.
Problem w tym, że taki plik jest w praktyce zupełnie nieprzydatny - nie załadujemy go do odbiornika turystycznego, programy do geocachingu na androida też zbytnio sobie z nim nie radzą.
Owszem można go z pomocą zewnętrznego programu przetworzyć na gpx'a - ale wciąż zawierał on będzie wyłącznie informacje o położeniu skrytki.

Na szczęście, z pomocą przychodzi tu specjalny skrypt stworzony przez pewnego niemieckiego geocachera, umożliwiającym uzyskanie wprost z przeglądarki "kompletnego" pliku gpx tj. takiego, który zawierający wszystkie informacje o skrytce - w tym opis, wskazówkę, wpisy poprzednich znalazców.
Z jego dobrodziejstw skorzystają użytkownicy większości przeglądarek (poza Internet Explorerem, bo produkt Microsoftu, według tego co udało mi się wyszukać nie ma takiej możliwości, albo trzeba się bardziej nakombinować i instalować dodatkowe oprogramowanie na komputerze).

Na początek naszą przeglądarkę musimy "doposażyć" o rozszerzenie umożliwiające obsługę UserSrcipts

1) Opera - rozszerzenie Violent Monkey

2) Firefox - dodatek Greasemonkey

3) Chrome - Tampermonkey


Po tym jak nasza przeglądarka została już wzbogacona, trzeba zainstalować sam skrypt, o nazwie GC Tour

I już po chwili możemy się cieszyć możliwością uzyskania pliku gpx (większą swobodą ich generowania w przypadku użytkowników premium ). Uzyskany plik, możemy nie tylko zapisać na komputerze/w pamięci naszego urządzenia, ale również wysłać bezpośrednio do naszego GPS'a. GC Tour oferuje również inne funkcjonalności związane z planowaniem wycieczek - ale to już inna historia.
Sam często z niego korzystam, kiedy potrzebuję np. swoje skrytki, które mam do przeserwisowania (nie zawsze się pamięta dokładne miejsce ukrycia - zwłaszcza w lesie )

Skrypt ma swoje ograniczenia i przy dużej ilości skrytek do pobrania przeglądarka może się zawiesić, a i samo generowanie gpx'a trochę trwa.

Przy większej ilość skrytek możemy skorzystać z jednego z dwóch programów do tworzenia qpx'ów, oferujących zbliżoną funkcjonalność co systemowa usługa dla użytkowników premium, wbudowana w serwis geocaching.com

Pierwszy z nich pod nazwą PQLibre, to napisany w javie, prosty i intuicyjny w obsłudze programik. Jego zaletą jest to, że nie trzeba go instalować i można z niego korzystać nawet wtedy, gdy nie mamy możliwości uruchamiania "obcych" programów na komputerze, z którego korzystamy.
Nasze wyszukiwanie możemy zawięzić o szereg parametrów obejmujących nie tylko rozmiar i typ skrytki, ale również kombinację atrybutów i poziomu trudności zadania/terenu.

Bardziej rozbudowany i mniej intuicyjny jest program GeoTad - tu również możemy skorzystać z 16 różnych opcji wyszukiwania. GeoTad wymaga instalacji na komputerze, co jest pewnym minusem.


Mimo tych wszystkich "ułatwień", jeśli na serio zaangażowaliście się w zabawę w geocaching, warto wykupić sobie konto premium - ma ono swoje pewne zalety ;)

piątek, 14 marca 2014

Tłumacze waypointów

Bawiąc się w geocaching z pomocą różnych urządzeń i programów, napotykamy często problem niekompatybilności formatów danych. Co z tego, że mamy np. plik .gpx z zapisanymi skrytkami, skoro nasza nawigacja samochodowa, której używamy od czau do czasu (albo i na co dzień) do geocachingu potrzebuje dane w formacie .ov2 ? Na pierwszy rzut oka, wydaje się, że nie pozostaje nic innego, jak ręcznie "wklepać" współrzędne wszystkich punktów... Ma to sens przy 3-4 punktach, ale przy większej ilości, mija się to z celem. I tu z pomocą przychodzą programy do konwersji danych, które umożliwiają "przetłumaczenie" jednego formatu na inny.

Najbardziej wszechstronny jest program GPSBabel (można również przekonwertować plik on-line na stronie GSP Visualizer , który umożliwia zamianę kilkudziesięciu różnych formatów, często dość egotycznych dla przeciętnego "szukacza".

Na naszym "lokalnym" podwórku, równie przydatny jest program POIConverter, umożliwiający odczyt i zapis w punktów, w formatach obsługiwanych przez najpopularniejsze programy i urządzenia do nawigacji - w tym również AutoMapę.

Dzięki tym programom, uzyskamy plik "strawny" dla naszego urządzeni/programu i będziemy mogli sprawnie zaplanować sobie dłuższą wycieczkę (o ile jesteście zwolennikami planowania, a nie podróży tędy i owędy :D )




wtorek, 11 marca 2014

Nie tylko smartfon (cz. I )

Do zabawy w goecaching potrzebny jest albo smartfon (ew. tablet) z androidem, albo turystyczny odbiornik gps - taki pogląd wydaje się być obecnie dość popularny. Tymczasem prawda na temat tego z jakimi urządzeniami można się bawić w poszukiwanie skrytek geocache jest o wiele bardziej złożona.

Zacznę od dość powszechnego przypadku. Jesteśmy posiadaczami mniej zaawansowanego telefonu z wbudowanym odbiornikiem gps, który obsługuje aplikacje JAVA.
W takim wypadku dostępne są dwa rozwiązania.
Pierwsze: możemy zainstalować sobie na nim dość prosty, ale bardzo funkcjonalny programik Handy Geocaching. Jego zaletą jest to, że łączy się bezpośrednio z serwisem geocaching.com i nie wymaga posiadania konta premium by móc pobrać wszystkie dane potrzebne do poszukiwania skrytki - współrzędne, informacje o rozmiarze, trudności zadania i terenu, opis oraz dostęp do dziennika znalezień. Niestety program jest tylko w języku czeskim, co trochę utrudnia korzystanie z jego bardziej zaawansowanych funkcji takich jak MultiSolver służący do rozwiązywania wzorów skrytek multi i mystery, ale podstawowe nawigowanie do tradycyjnych skrytek spisuje się znakomicie. Nie mamy również żadnej mapy - co może być dla niektórych osób utrudnieniem.
Musimy również pamiętać, że wszelkie dane pobierane są z internetu - ale pakiet 100 mb spokojnie wystarczy nawet przy intensywnych poszukiwaniach. Poszczególne elementy ściągane przez program - opis, dzienniki, podpowiedź - rzadko kiedy przekraczają 15 kb.

Drugą opcją jest zainstalowanie na naszym telefonie programu TrekBuddy - od lat rozwijanej i udoskonalanej aplikacji adresowanej do miłośników turystyki pieszej - dzięki niej przekształcimy nasz telefon w coś w rodzaju klasycznego odbiornika turystycznego.
Program w pełni obsługuje pliki .gpx pobrane z serwisu geocaching.com - mamy więc możliwość zapoznać się z opisem i podpowiedzią, oraz przejrzeć logi. Jeśli nie mamy dostępu do plików .gpx i drukujemy opisy, możemy sobie zaprojektować w TrekBuddy własne punkty, do których będziemy nawigować. Program obsługuje własny format map, które za pomocą specjalnego oprogramowania możemy sami przygotować lub też poszukać w sieci. Niektóre wydawnictwa tradycyjnych papierowych map, oferują je również w wersji elektronicznej dla tego programu.

A co w przypadku, gdy nasz telefon nie ma wbudowanego odbiornika GPS, a nie chcemy się z nim rozstawać, bo ma np. dobrej jakości aparat (ja tak miałem :) ) ? Jeśli umożliwia łączność za pomocą Bluetooth, możemy dokupić zewnętrzny moduł GPS i zainstalować sobie jeden z wyżej wymienionych programów - oba mają wbudowaną opcję komunikacji z urządzeniami zewnętrznymi.

O innych urządzeniach do poszukiwań, będzie za jakiś czas :)

Ps. Użytkownicy produktów Apple i telefonów z systemem Windows Phone - dla was dostępne są odpowiednie wydania oficjalnej aplikacji od Groundspeak'a (iPhone/iPad | Windows Phone ) oraz sporo różnych programów do nawigacji. Jak znajdę kogoś, kto używa takiego sprzętu, poproszę aby się podzielił swoimi doświadczeniami.

poniedziałek, 10 marca 2014

O czym to będzie

Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie pomysł spisania różnych ciekawostek związanych z technologicznym aspektem zabawy w geocaching z serwisem geocaching.com, oraz podzielenia się nimi z szerszym gronem ludzi. Nie mam doświadczenia z urządzeniami opartymi o androida, więc nie znajdziecie tu zbyt wiele na ich temat temat, a zresztą tego typu informacje są powszechniej dostępne :) Proszę nie traktować informacji, które będę tu publikował jako niepodważalnej i jedynej prawdy, bo może się zdarzyć tak, że czegoś do końca nie wiem, albo że, coś błędnie zinterpretowałem.